sobota, 20 grudnia 2014

You're all that I want.

Nie będę się rozdrabniać kim jestem, jaka jest moja przeszłość... Bo tak naprawdę liczy się tu i teraz.  Ważę 61.5 kg przy 165cm. Mój cel to 50kg. Ktoś kiedyś powiedział, że bez sensu zaczynać dietę na święta, ale to tak jak odkładanie jej na jutro, nigdy nie nastąpi. Nawet jeśli przez święta zdarzy mi się parę potyczek to na pewno będzie lepsze niż obżeranie się bez ograniczeń "przecież nie jestem na diecie to mogę" , "przecież dopiero po świętach przechodzę na dietę, teraz się najem". Nie, nie, nie.
Przyznam się bez bicia, że zjadłam dzisiaj kostkę czekolady. Nawet nie pomyślałam, Sięgnęłam po kostkę i dopiero po chwili zorientowałam się co zrobiłam. Jedna malutka kosteczka nie taka straszna, ale muszę myśleć, gdy sięgam po jedzenie. 2 stycznia zacznę Healthy Skinny Girl Diet, a do tego czasu będę po prostu ograniczać jedzenie bez konkretnej diety. Najgorzej z aktywnością fizyczną , bo mam pare problemów zdrowotnych i ćwiczenia w domu jak na razie odpadają.

Jak myślicie jak szybko mogę dojść do 50kg?








2 komentarze:

  1. Też zaczynam tą dietę ale 1 stycznia <3
    Do 50 kg ? Na moje oko 2 miesiące i masz jak w banku tylko musisz się ruszać dużo, zero słodyczy itd. Nie mówię, żebyś od razu biegała maratony, zwykle regularne długie spacery wystarczą.

    Powodzenia Kochana ! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia! ja przechodze na własną dietę 700-800-900 ;))
    na wakacje bedziemy piękne <3 damy radę!!

    OdpowiedzUsuń